Gdy nadchodzi wiosna wszystkie panie z niepokojem zaglądają do swoich szaf i najczęściej stwierdzają, że ..nie mają co na siebie włożyć. To samo dotyczy butów.
W modzie zmiany zachodzą szybko. Z reguły dyktatorzy mody a wraz z nimi producenci obuwia przygotowują nowości cyklicznie: kolekcje wiosenno-letnie i jesienno-zimowe. Tak więc nic dziwnego, że właśnie wiosną panie rozglądają się za nowościami w modzie obuwniczej.
NA WIOSNĘ TRZEBA KUPIĘ SOBIE NOWE BUTY!.
Typy butów wiosennych nie zmieniają się od lat i są to: czółenka, balerinki, półbuty, trzewiki, mokasyny.
A co przyniesie nam modna wiosna 2015… Jakie buty damskie a jakie buty męskie będą modne?
Zdecydowany prym będą wiodły baleriny! Delikatne, na płaskiej podeszwie, ozdobione perforacjami w różnorodnych kolorach zarówno pastelowych jak i mocniejszych, bardziej nasyconych. Dla przeciwwagi projektanci lansują tej wiosny sneakery. Będą bajecznie kolorowe, z mnóstwem aplikacji i naszywek. Niektóre sięgać będą do kostki. Ten typ butów zapewne kojarzy się większość ze specjalistycznymi butami do tańca – i słusznie. Jeśli ktoś uległ taneczne modzie, która ostatnio w naszym kraju święci tryumfy, to śmiało może zamówić sobie w sklepie internetowym ( np. www.dancefreak.pl ) klasyczne sneakery z dwudzielną podeszwą. Ten niezwykły sposób konstrukcji buta pomaga w tańcu – ułatwia obroty i wznoszenie się na palce. Dostępne są wszystkie rozmiary, nawet dziecięce. A kto nie zamierza przemierzać tanecznym krokiem ulic miasta, niech wraca do zwyczajnego sklepu z butami. Tam panie oprócz balerinek i speakerów mogą wybrać klasyczne czółenka. Najmodniejsze będą te z odkrytymi czubkami. Najczęściej na niezbyt wysokim , lejkowatym obcasie, z przodu ozdabiane delikatną kokardką. Czółenka z pełnym przodem, czubek mają lekko zaokrąglony, ale zwolenniczki czubków w kształcie migdałka również bez problemu znajdą coś dla siebie. Kolorystyka jak na wiosenne buty przystało – bogata. A przy okazji i zdobienia, których projektanci w tym roku nie poskąpili. Podobnie jak baleriny niektóre czółenka będą ozdabiane perforacjami. Do łask wracają mokasyny. Mięciutkie cichobieżki (ozdobione pętelkami, plisami, frędzelkami ), rodem z dzikiej Ameryki Północnej. Tak więc jeśli nie usłyszymy za plecami stuku obcasów, nie będzie to wcale oznaczać, że nikt za nami nie idzie. Na chodnikach zaroi się od miejskich Indianek dwudziestego pierwszego wieku. Zresztą mężczyzn w mokasynach też nie zabraknie, bo i dla nich dyktatorzy mody przewidzieli taki typ butów na wiosnę 2009 roku. Poza tym sportowe męskie sneakery i męskie półbuty lecz bardziej bogato i odważnie zdobione.
Panom zaproponowano równie odważne kolory: niebieski, czerwony, zielony… lecz czy wielu mężczyzn porzuci brązy i beże na rzecz barwnych nowości? Zobaczymy…
